Dobre gołębie! :) Ja nigdy nie mogę ich uchwycić mimo że przesiadują godzinami na parapecie, tylko podchodzę do okna z aparatem to kręcą się jak szalone :)
Te z parapetu zawsze mi umknęły, ale te na wieży zamkowej nie były specjalnie płochliwe, ani też zbytnio zainteresowane fotografem co widać na załączonym obrazku ;-)
Zwiadowcy, nie zwiadowcy jedno jest pewne -są wszędzie. U mnie też też, choć robiąc zdjęcie ich nie zauważyłem: http://4.bp.blogspot.com/-R4K0FtIVFJs/UVrhEHg-EtI/AAAAAAAAD6A/gK9Ohm9-lXE/s1600/szablon+wzg%C3%B3rze+krzywoustego+grzybek+14.jpg
innym razem gołąb wylądował mi na zapiekance i zakosił cały ser :-)
W wiki się doczytałem,że rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 12 października 2011 w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt objęty ścisłą ochroną gatunkową, z wyjątkiem formy miejskiej urbana, która objęta jest ochroną częściową
Bardzo dziękuję za każdy komentarz ... Moderowanie komentarzy jest włączone. Wszystkie komentarze muszą zostać zatwierdzone przez autora bloga. Jeśli nie masz konta Google - skorzystaj z opcji Anonimowy
zdjęcie cudo! szkoda, że się odwróciły:)
OdpowiedzUsuńJak to zwiadowcy - udawały, że ich tu nie ma ;-)
UsuńZwiadowcy super:))
OdpowiedzUsuńLubię gołębie :) fajne zielone drzewa w tle :) ciekawe kiedy u nas tak będzie :)
OdpowiedzUsuńTak to już było :-)
UsuńŚwietne ujęcie. Zdjęcie dobrze skadrowane. Mnie się podoba. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Tojav. Również pozdrawiam :-)
UsuńDobre gołębie! :) Ja nigdy nie mogę ich uchwycić mimo że przesiadują godzinami na parapecie, tylko podchodzę do okna z aparatem to kręcą się jak szalone :)
OdpowiedzUsuńTe z parapetu zawsze mi umknęły, ale te na wieży zamkowej nie były specjalnie płochliwe, ani też zbytnio zainteresowane fotografem co widać na załączonym obrazku ;-)
Usuń
OdpowiedzUsuńZwiadowcy, nie zwiadowcy jedno jest pewne -są wszędzie.
U mnie też też, choć robiąc zdjęcie ich nie zauważyłem:
http://4.bp.blogspot.com/-R4K0FtIVFJs/UVrhEHg-EtI/AAAAAAAAD6A/gK9Ohm9-lXE/s1600/szablon+wzg%C3%B3rze+krzywoustego+grzybek+14.jpg
innym razem gołąb wylądował mi na zapiekance i zakosił cały ser :-)
To tylko świadczy o ich uniwersalności - pocztowe, zwiadowcy i ... drobne złodziejaszki :-) Gołębie są wszędzie jak motocykle :-)
Usuńpodobno są pod ochroną, co uswiadomiła mi straż miejska kiedy wyklinając goniłem tego co mi zapiekankę okradł. z tego powodu nie wolno ich płoszyć.
UsuńW wiki się doczytałem,że rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 12 października 2011 w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt objęty ścisłą ochroną gatunkową, z wyjątkiem formy miejskiej urbana, która objęta jest ochroną częściową
Usuńo bożesztymój! a ja znam tylko sierpówkę, cukrówkę i pocztowego.
Usuńa tu się okazuje że są jeszcze urbany... koniec świata! :-)